Andromeda Mirtle |
Wysłany: Czw 22:38, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ja wiem, dlaczego ten wiersz jest inny. Po prostu jest mniej więcej sylabiczny, a ja zawsze pisałam wiersze sylabotoniczne.
Sylabiczne mają równą ilość sylab.
Sylabotoniczne mają równą ilość sylab i regularne akcenty.
W tym wierszu mam wersy typu 5+6, 6+6 i 7+6. Chyba jeden jest 5+5, ale nic to. I tak nieźle jak na człowieka, który nie miał w czasie pisania pojęcia o tym, jak się pisze wiersze sylabiczne. |
|
Andromeda Mirtle |
Wysłany: Pią 19:26, 26 Sty 2007 Temat postu: Czasoprzestrzeń, czyli psychoanaliza wierszem |
|
Czasoprzestrzeń
Czas mija – wybiła kolejna godzina,
niezmiennie wskazówka naprzód, naprzód pędzi,
nie jestem jak młoda, głupiutka dziewczyna,
nie jestem staruszką, która ciągle zrzędzi.
Widziałam już wszystko, nie widząc niczego,
słyszałam tak wiele, lecz to wciąż za mało,
całymi latami wpatruję się w niebo,
czy to skwar lata, czy od śniegu biało.
A świat wciąż żyje, wokół spraw miliony,
codziennie inny ptak mi do snu śpiewa,
pies, kot, samochód i kościelne dzwony
za oknem mi migną; obok rosną drzewa.
Znam świat i nie znam, niespodzianka działa,
ten żywioł piąty – kto wie? – najważniejszy.
Codziennie cudów zwykłych masa cała
przytrafia się ciągle, czyniąc życie lepszym.
Nie jestem mądra, żyję garstkę czasu,
czy to początek, czy koniec mej drogi?
Czy jestem przed, za, czy w środku lasu?
Idę dalej, gdzie tylko mnie poniosą nogi.
Rembertów, 22 sierpnia 2006 |
|